Minister Zalewska chcąc dopiec prezesowi ZNP zawyżyła jego zarobki o 40 proc. Chcąc dowieść, jak dobrze zarabiają dyrektorzy, powiedziała, że dostają dwa razy średnią krajową, czyli prawie 8100 zł brutto. Według szacunków średni zarobek dyrektora czy dyrektorki jest o ok. 1000 zł niższy, czyli minister przesadziła o ok. 15 proc. Z okazji dnia edukacji minister Anna Zalewska w RMF FM życzyła wszystkim, „żeby o szkole mówić tylko dobrze”, co z pewnością jest jej osobistym pragnieniem. Nie posłuchał jej Robert Mazurek i dopytywał, kiedy nauczyciele zaczną porządnie zarabiać. „Kiedy nauczyciel będzie mógł liczyć na to, że będzie zarabiał dwukrotność średniej krajowej? Dyrektor szkoły choćby…” – naciskał Mazurek. „Dyrektorzy już tyle zarabiają – odpowiedziała Zalewska. Przy okazji podała też, ile zarabia szef ZNP: „około 18 tysięcy”. Ile Broniarz, a ile Zalewska fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta fałsz. Faktycznie - 12 843 zł. Min. Zalewska zawyżyła zarobki szefa ZNP o 40 proc. Sprawdzenie tej informacji było proste. „Chciałbym aż tyle zarabiać, ale zarabiam na poziomie 12 tys. zł miesięcznie” – powiedział RMF FM Sławomir Broniarz. poprosiło szefa ZNP o większą precyzję. Sprawdził: jego wynagrodzenie jako szefa ZNP wynosi 12 843 zł. Wszystkie kwoty – brutto. Broniarz podkreślił, że pensja pochodzi w całości ze składek członkowskich i zgodnie ze statutem jest ustalana przez władze związku w uzgodnieniu z zakładową organizacją związkową. „Koszty centrali nie obciążają podatnika, wręcz przeciwnie – ZNP odprowadza do budżetu milion złotych podatków”. Interesujące jest, skąd minister Zalewska wie, ile zarabia Broniarz, skoro go o to nie zapytała. I dlaczego zawyża zarobki szefa ZNP aż o 40 procent, co przecież ma na celu pokazanie go w niekorzystanym świetle. W odróżnieniu od Broniarza zarobki minister Zalewskiej są znane opinii publicznej z jej oświadczenia majątkowego. W 2016 roku Anna Zalewska zarobiła 203 409 zł jako minister edukacji plus 29 512 diety parlamentarnej (w tym nieopodatkowane 27 360). Daje to średnie zarobki miesięczne 19 231 zł (w tym pensja ministerialna 16 951 zł). Z oświadczenia wynika też, że ma do spłaty 240 tys. kredytów i pożyczek. Gdyby Sławomir Broniarz chciał być tak złośliwy wobec Anny Zalewskiej, jak ona wobec niego, to zawyżając jej dochody także o 40 proc. powiedziałby, że pani minister zarabia „około 27 tysięcy”. Warszawa , Sejm . Minister Edukacji Anna Zalewska podczas debaty nad wnioskiem projektu Referendum Edukacyjnego . Fot . Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta raczej fałsz. Wedlug szacunków zarabiają mniej - 1,75 średniej krajowej Średnia krajowa szybko rośnie (w sierpniu – 4493 zł), ale przyjmijmy, że minister miała na myśli średnią z 2016 roku. Według komunikatu GUS przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2016 r. wyniosło 4047,21 zł. Dwukrotność daje 8094,42 zł, czyli w skali roku – 97 134 zł (przypominamy, że wszystkie sumy brutto). Nie wiadomo, skąd minister Zalewska wie, ile zarabiają dyrektorzy, bo oficjalnych, ogólnopolskich danych nie ma. Zarobki dyrektorów zależą przede wszystkim od dodatku motywacyjnego i funkcyjnego, o którym decyduje organ prowadzący szkołę (gmina, powiat, prezydent miasta). Według portalu mediana zarobków 440 dyrektorów z marca 2017 wyniosła 5 650 zł. To oznacza, że połowa dyrektorów dostaje więcej niż mediana, a połowa mniej, średnia może być inna. To by oznaczało roczny „medialny” zarobek w wysokości 67 800 zł, ale jak pisze o swojej metodzie sam portal „ze względu na nielosowy charakter próby, wyniki ogólne należy traktować jako orientacyjne”. Próba 44o dyrektorów (w dodatku nielosowana) nie jest zbyt duża wobec blisko 30 tys. szkół. Piotrków Trybunalski: nikt nie zarabia „średniej Zalewskiej” Na portalu samorządowym Piotrkowa Trybunalskiego zestawiono wynagrodzenia w grudniu 2016 roku. Nikt z dyrektorów i dyrektorek w szkołach Piotrkowa nie zarabiał tyle, ile podała Zalewska – jako średnie wynagrodzenie dla całego kraju – czyli ponad 97 tys. zł rocznie. Wśród dyrektorów podstawówek (i w ogóle wszystkich szkół) najlepiej zarabia dyrektor podstawówki nr 8 – nieco ponad 95 tys., najgorzej dyrektorka SP nr 2 – 63,3 tys. (co daje 5,275 zł miesięcznie). „Większość dyrektorów podstawówek zarabia między 74,3 a 79,3 tys.” – pisze portal. W likwidowanych gimnazjach jest nieco lepiej – dyrektor Gimnazjum nr 5 ma 91,3 tys. , nr 2 – 80,5 tys. a Gimnazjum nr 4 – 70,6 tys. zł. W szkołach ponadgimnazjalnych zarobki dyrektorów wahają się między 78 tys. a 85 tys. zł rocznie. Dyrektor „najlepszego w Piotrkowie” liceum im. Chrobrego zarobił – 86,8 tys. zł, „dyrektorka III LO, którego uczniowie również osiągają świetne wyniki” – 85,1 tys., a dyrektorka II LO – 79,2 tys. Trochę mniej mają dyrektorzy zespołów szkół: dyrektor ZSP nr 1 („w którym funkcjonuje szczególnie cenione technikum”) – 78,1 tys. zł, a dyrektorka ZSP nr 6 – tylko 69,6 tys. Piotrków nie wylicza średniej, ale z ich analizy wynika, że może ona wynosić ok. 77 tys. zł rocznie. Najbogatsze gminy – Kleszczów, Lesznowola zagląda do oświadczeń majątkowych na stronach gminnych. Najbogatsza w Polsce – wg rankingu dochodów własnych gminy na głowę mieszkańca jest – dzięki kopalni i elektrowni Bełchatów – wiejska gmina Kleszczewo. Dyrektor tutejszego gimnazjum zarobił w 2016 roku 107 945 zł, czyli 9 tys. zł miesięcznie. sprawdziło też zarobki sześciorga dyrektorów w zamożnej podwarszawskiej Lesznowoli (powiat Piaseczno). Robią wrażenie: dyrektorka Zespołu Szkół Publicznych w Mrokowie – 117 193 zł; dyrektor zespołu szkół publicznych im. Noblistów Polskich – 118 093 zł; dyrektorka ZSP w Łazach – 124 039 zł; dyrektor ZSP w Nowej Iwicznej – 124 553. Średnia wynosi: 120 969 zł rocznie. Nawet dyrektorki gminnych przedszkoli zarabiają w Lesznowoli około „średniej według Zalewskiej”: dyrektorka gminnego przedszkola w Zamieniu – 90 637 zł; dyrektorka gminnego przedszkola w Jastrzębcu 99 121 zł. Najbiedniejsza Radgoszcz Ta najuboższa gmina w Polsce, w woj. małopolskim, informuje o zarobkach czterech dyrektorek: SP w Łuszowicach – 69 056 zł; SP w Radgoszczy – 74 737 zł; SP w Zarzeczu Dużym – 79 593; Zespołu Szkół w Radgoszczy – 109 740. Ta ostatnia kwota potwierdza tezę, że gminom na edukacji zależy. Nawet te ubogie są gotowe płacić dyrektorom szkół naprawdę dużo, na niektórych rynkach pracy – nawet bardzo dużo. Zapewne relatywnie sytuacja materialna dyrektorów w uboższych regionach może być lepsza niż w większych miastach, także dlatego, że koszty życia są niższe. Średnio w Radgoszczy – 83 282 zł. Mońki i Wolin Miejsko-wiejska gmina Mońki informuje na swojej stronie 0 zarobkach sześciorga dyrektorów: dyrektorka SP w Boguszewie zarobiła 72 278 zł; dyrektorka SP w Kuleszach – 77 020 zł; dyrektor Gimnazjum w Mońkach – 77 617 zł; dyrektor SP nr 2 w Mońkach – 89 324 zł; dyrektorka Zespołu Szkół w Mońkach 93 020 zł. Średnia wynosi zatem: 81 852 zł Gmina WOLIN – największa polska gmina nad morzem – podaje zarobki sześciorga dyrektorów szkół: dyrektorka Gimnazjum w Sierosławiu – 82 076 zł; dyrektorka SP w Dargobądzu – 84 645 zł; dyrektorka SP w Koniewie – 85 588 zł; dyrektor SP w Troszynie – 94 783 zł; dyrektorka SP w Kołczewie – 98 130 zł; dyrektorka Gimnazjum w Wolinie 115 907 zł. Średnia – 93 521 zł. Wrocław dobrze, ale nie rewelacyjnie We Wrocławiu wybraliśmy też losowo sześcioro dyrektorów: dyrektor Zespołu Szkół Teleinformatycznych i Elektronicznych – 74 781 zł; dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 11 – 81670 zł; dyrektorka Gimnazjum nr 16 – 82510 zł; dyrektor Gimnazjum nr 28 – 89 361; dyrektorka zespołu szkół nr 9 – 92 059 zł; dyrektor SP nr 91 – 92 772 zł. Średnia – 85 523 zł. Ile może wynosić krajowa średnia dyrektorska? Tak wyrywkowe dane nie pozwalają wyliczyć, ile średnio zarabiają dyrektorzy szkół publicznych. Zebrane informacje wahają się: od 67 800 rocznie brutto (szacunki przez 77 tys. zł (dane zebrane w Piotrkowie Trybunalskim) oraz wg oświadczeń majątkowych: 82 tys. (Mońki), 83 tys. (Radgoszcz); 85,5 tys. (Wrocław), aż po 93 tys. (Wolin) i nawet 120 tys. (Lesznowola). Można ostrożnie oszacować, że średni zarobek dyrektorów i dyrektorek w Polsce kształtuje się między 80 a 90 tys. zł rocznie, czyli między 6,7 tys. a 7,5 tys. miesięcznie. To mniej niż podane przez minister Zalewską 8,1 tys. (97 tys. rocznie), takie zarobki osiągają tylko dyrektorzy w najbogatszej zbadanej przez gminie. Ale przeszacowanie minister jest tu znacznie mniejsze niż w przypadku zarobków prezesa Broniarza i wynosi ok 14 proc. Piotr Pacewicz Naczelny Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

PlQD.